niedziela, 19 kwietnia 2015

#21 Kraków

Zacznę od tego, że miałam wstać o 3:30, ale zaspałam i wstałam 3:45. Szybko się ogarnęłam i wyjechałam na pociąg, który miałam o 5. Dodam, że cholernie nie chciało mi się wstawać o tej porze jeszcze w weekend (?!) No ale czego się dla nich nie robi :p W pociągu prawie spałam, jak zawsze. Dojechałam do Katowic, gdzie czekała już na mnie NeLa ;) Kupiłyśmy bilety i poszłyśmy na pociąg. Uwielbiam tę jazdę na koncert,zawsze się zastanawiam co chłopaki znowu śmiesznego wymyślą itd xd Na miejscu byłyśmy ok. 9:15. Angela po nas przyszła, po czym udałyśmy się do autobusu (najpierw jednego, potem drugiego) i w końcu dotarłyśmy na miejsce. Pod klubem było już parę osób. Usiadłyśmy i czekałyśmy. Potem zrobiłyśmy sb krótki spacerek wokół klubu, do sklepu, w poszukiwaniu toalety na stację (jak się potem okazało była ona też w klubie xd ). Potem wróciłyśmy pod klub. Coraz więcej osób przybywało, godziny upływały, robiło się coraz cieplej- idealna pogoda na koncert ^ ^ Ok godziny 18 zaczęliśmy ustawiać się do kolejki. Do klubu zaczęli wpuszczać jakoś ok 19. Oczywiście jak to zawsze na klubówkach ludzie tak się pchali, że ochroniarz powiedział, że tak nie będzie i wszystkich nas odsunął do tyłu i dopiero potem wpuszczał. Sprawdzili bilety,przeszukali torby i wpuścili nas dalej. Ustawiłyśmy się pod drzwiami, za którymi była scena.Zgubiłyśmy już dawno gdzieś Kasię i Angelę xd Otworzyli drzwi i wszyscy zaczęliśmy biec. Ten dziki bieg pod scenę z boku naprawdę musi śmiesznie wyglądać :D Niestety nie udało nam się dobiec do pierwszego rzędu, stałyśmy w drugim po lewej stronie. Przed Afro grał jeszcze zespół Rusty Cage. Naprawdę świetny support, najlepszy jak do tej pory ;) Publika się ożywiła i zaczęła skakać. Dobrze nas rozgrzali przed Afro. Po ich koncercie jak zawsze AC weszło na scenę i ogarniali sprzęt. W końcu światła zgasły,zaczynał się Mental House, chłopaki weszli na scenę, fanki w pisk. Fajerwerki poszły w górę, Wojtek i Tomek wskoczyli i się zaczęło ! :D Koncert po tak długiej przerwie (4 miesiące ! ) to coś niesamowitego. Energia jak zawsze ogromna. Był to pierwszy koncert, na którym ludzie śpiewali wszystkie piosenki. Czasami nawet chłopaki kierowali mikrofony na publiczność i śpiewaliśmy za Nich, to było piękne ;) Panowie byli pod wielkim wrażeniem. Oczywiście nie dałam rady skakać tak jak w pierwszym rzędzie, brakowało mi barierki,ale i tak było świetnie ! W pewnym momencie dziewczyny z OFF zaczęły śpiewać Arnolda. Chłopaków to bardzo pozytywnie zaskoczyło, zaczęli się śmiać, no i oczywiście potem już śpiewali Arnolda a my razem z Nimi :D To był najlepszy spontan jaki kiedykolwiek widziałam ;) Świetnie wyszło, chłopaki naprawdę się jarali :p Byli chyba zdziwieni, że wszyscy to znają. Setlista była taka sama jak na X-TOUR tylko zabrakło Differences co mnie trochę zasmuciło, bo bardzo czekałam na tą piosenkę. Na Fuck the World jak zwykle miałam ciary, zawsze się przy tym wzruszam. Oczywiście nie zabrakło też przedstawienia Afromental Crew. Kiedy Adaś wszedł na scenę, Wojtek trochę go pchnął na środek sceny i Adaś zaczął tak jakby tańczyć, komicznie to wyglądało :D Koncert minął jak zawsze za szybko. Ludzie się porozchodzili i nie było już takiego ścisku. udało nam się dojść do pierwszego rzędu (tak, dopiero po koncercie). Kasia z Angelą do nas dołączyły i czekałyśmy w czwórkę na chłopaków. Pierwszy wyszedł chyba Torres i Śniady (nie pamiętam już dokładnie), potem Wojtek, Lajan (który mi uciekł), Dziamas i Baron. Najwięcej prezentów dostał Śniady z racji tego, że niedługo ma urodzinki :D Cieszył się z nich bardzo. Miałam do podpisania koszulkę z napisem "Lubimy jak jest dobrze i mocno" i Baron zaczął się tak fajnie śmiać :p Ludzie zaczęli się pchać, każdy chciał zdjęcie. Potem poszłyśmy jeszcze raz do Wojtka. Ustawiłyśmy się na końcu kolejki, prawie za barierkami i czekałyśmy i czekałyśmy. W końcu Wojtek przyszedł i dziewczyny chciały wspólne zdjęcie. Zaczął żartować że przecież już wcześniej robił sobie z nimi zdjęcia (ale nie robił :p) Po krótkiej "kłótni" udało się zrobić zdjęcie (nawet 2 razy :D). Niestety nie doczekałyśmy się Tomsona i wyszłyśmy z klubu. Jak się potem okazało, Tomek wyszedł. Poszłyśmy na przystanek, gdzie mnóstwo ludzi czekało na ten sam autobus co my. Pewien bardzo "słaby" koleś chciał ominąć przystanek, ale nie zauważył szyby i wszedł w nią :D Oczywiście wszyscy zaczęli się śmiać, a kolesiowi nic się nie stało, poszedł sobie gdzieś dalej chwiejnym krokiem. Nadjechał autobus, do którego wszyscy zaczęli się pchać. Jeszcze nigdy nie widziałam tyle osób w autobusie. Ludzie nawet nie mieli jak wysiąść, nie dało się. Ale najlepsze było to, że na każdym przystanku jeszcze wsiadało parę osób. Robiło się coraz bardziej duszno, myślałam, że zaraz tam zejdę. Ale naszczęście jakoś dotarłyśmy na dworzec. Zmęczone, ale szczęśliwe czekałyśmy na pociąg wspominając koncert. Kasia pożegnała się z nami i pojechała do domu, a my w trójkę do Katowic, gdzie znowu czekałyśmy na swoje pociągi. Doczekałyśmy się i każda z nas szczęśliwie dojechała do domu :D
Koncert był przeepicki, nie mogę się doczekać następnego, a to dopiero za miesiąc !

sobota, 18 kwietnia 2015

Summer Tour 2015 !!!

Po świetnym, pełnym energii i oczywiście zbyt krótkim X TOUR, my chcemy więcej! No i mamy. Summer Tour 2015 uważamy za rozpoczęte! I to z wielkim hukiem, ale o tym w kolejnym poście.
Tutaj chcemy Was poinformować, że wracamy na facebooka, bloga i aska z takim samym zapałem. Śledźcie nas na bieżąco, czytajcie relacje, bierzcie udział w naszych konkursach. Zapraszamy Was bardzo serdecznie!
No a teraz do rzeczy! Tyle koncertów przed nami, a co za tym idzie tyle samo relacji! :p 

1. Lublin - 22 dni
2. Gniezno - 29 dni
3. Żory - 43 dni
4. Kruszwica - 56 dni
5. Pabianice - 57 dni
6. Oświęcim - 61 dni
7. Świdnica - 62 dni
8. Starogard Gdański - 63 dni
9. Libiąż - 64 dni
10. Włocławek - 71 dni
11. Lubawa - 77 dni
12. Skoki - 78 dni
13. Sopot - 82 dni
14. Świnoujście - 92 dni
15. Łomża - 93 dni
14. Olsztyn - 102 dni
15. Braniewo - 119 dni
16. Krasnystaw - 127 dni
17. Ząbkowice Śląskie - 132 dni
18. Brzeg - 133 dni

Na jakich się zobaczymy? :) Na koniec jeszcze mała przypominajka
2. Moderatorki: AfrodirtyAfronikaAfromaidenAfrogirl

PS. Niedługo relacja z Krakowa!
PS2. Konkurs z nagrodami również :)
PS3. ARNOLD SCHWARZENEGGER !!! <3